ryn pisze:Gość pisze:"...Tylko dlaczego pozbawiona rolniczego charakteru wieś, z ponad 12 tysiącami mieszkańców, trzema kościołami, trzema szkołami podstawowymi i gimnazjum, liceum, dwoma ośrodkami zdrowia i przedszkolami, pałacem, supermarketami, etc. nie jest miastem?..."
http://poznajpolske.onet.pl/slaskie/koz ... stki/sf4eeNo właśnie. Po jaką cholerę być miastem, skoro nawet sie nie ma, choćby takiego (skromnego), centrum jak w Narolu i potwierdzenia praw miejskich w przeszłości? (w okresie międzywojennym Lubycza też nie miała praw miejskich, a rozwijała się o niebo szybciej niż od 1989r) Może chodzi o temat zastępczy, że władza coś robi, stara się aby mieszkańcy nosili wyżej głowy? A może o coś bardziej prozaicznego, materialnego ...
Ludzie, nie kompromitujcie się! Znów się wyrwałeś, jak "Filip z konopi", bo brakuje tematu, aby zionąć jadem, opluć???
A może trochę byście poczytali, zapoznali się z historią Lubyczy, a nie powtarzacie bzdury, które tu już wielokrotnie przytaczaliście. A co do noszenia wyżej głów, to już w tej chwili zadzieracie je wyżej niż tzw. miastowi; taka Wasza mentalność.[/quote
ile masz dzieci??????? ty nie biadolący