Dużo nowych twarzy :)
Zauważyłam ostatnio jak wpadłam do tl na weekend że ejst strasznie duzo nowych twarzy w naszym miasteczku, zapewne zawdzieczamy to uczelni :) teraz sa wakacje i Ci ludzie wybyli do swoich rodzinnych miast ale w czasie roku jest ich sporo...coraz mniej za to widze znanych twarz ludzie niestety emigruja do wiekszych miast... :/
Dokładnie. Kiedyś znało się z widzenia wszystkich. Widać, nasze miasto się rozwija;-)
fakt rozwija sie jak papier toaletowy pana parkingowego który ma sraczke rozbryzgówke
Prawie udławiłem się kanapką :lol:
hyhyhy... no i skwitował...starania wszystkich działaczy w tomaszowie...hyhyhy...
To miasto jest "przeklęte". Nigdy się nie rozwijało i rozwijać się nie bedzie jeśli u władzy będę ludzia tacy jak do tej pory. Nie dziwię się, ze nikt tu nie chce mieszkać i sama planuje jak najszybciej stąd uciec. tu można tylko egzystować, gnić i się marnować....
żegnaj,pomachamy ci chusteczką my zgnili i zmarnowaniversera pisze:To miasto jest "przeklęte". Nigdy się nie rozwijało i rozwijać się nie bedzie jeśli u władzy będę ludzia tacy jak do tej pory. Nie dziwię się, ze nikt tu nie chce mieszkać i sama planuje jak najszybciej stąd uciec. tu można tylko egzystować, gnić i się marnować....
versera pisze:To miasto jest "przeklęte". Nigdy się nie rozwijało i rozwijać się nie bedzie jeśli u władzy będę ludzia tacy jak do tej pory. Nie dziwię się, ze nikt tu nie chce mieszkać i sama planuje jak najszybciej stąd uciec. tu można tylko egzystować, gnić i się marnować....
Tak mowi tylko osoba niedojrzala emocjonalnie...sorry...
Nie "niedojrzała emocjonalnie" tylko nie mająca najmniejszych checi trwać w małomiasteczkowym marazmie bez przyszłości. To właśnie tutaj dobre pomysły są topione i zagłuszane, a perspektywy młodych ludzi "niewidzialne". Serdecznie dziękuje Ci tomaszowie, ze się tu urodziłam, bo dzieki tobie mam motywacje, zeby dążyć dalej...
vasyl pisze:Dokładnie. Kiedyś znało się z widzenia wszystkich. Widać, nasze miasto się rozwija;-)
yyy 'rozwija' mhm, jest więcej dzieci bo (re)otwarto kurnik, nie no można w sumie to podciągnąć do "rozwoju". Tomaszowiakom gratulujemy rozwoju!
Gość pisze:
żegnaj,pomachamy ci chusteczką my zgnili i zmarnowani
Żebyś wiedział, że zmarnowani! Wiesz dlaczego bo sami tak chcecie! Napiszę, że wielkie piętno dla ciebie, jeżeli myślisz o nas, którzy chcą wyjechać, że jesteśmy tchórzami etc. Możliwe, że wrócimy, ale inni z perspektywami innymi niż wasze, myśle, że wiesz: nie da sie rozwijać chlając tylko i czekać aż będzie lepiej, bo nie będzie.
Gość pisze:
Tak mowi tylko osoba niedojrzala emocjonalnie...sorry...
Rozbawiłeś mnie jeszcze bardziej niż jak wyżej: sraczka rozbryzgówka.
Albo masz naprawde git poczucie humoru albo nie wiesz co oznaczają słowa: niedojrzała, emocjonalnie, i dwa na raz! [sic!]
Jak chcesz coś napisać to pomyśl dwa razy i najlepiej ochłoń, przydaje się uwierz!
Niestety ale nie zauważyłem ze mnie wylogowało, jedna w górę odpowiedź jest mojego autorstwa. Żeby nie było że ktos nie ma odwagi utożsamiać sie ze swoją odpowiedzią.
Ripostuj, I'm waiting
regards
Ripostuj, I'm waiting
regards
Versero, jeśli będziesz czerpać motywację do rozwoju tylko z kompleksów odnośnie miejsca urodzenia, a nie na przykład z ciekawości świata, to taki proces mija się trochę z celem, moim zdaniem.
Rozumiem Twoją gorycz - "przeklęte miasto" - ale klątwa wtedy działa, kiedy się w nią wierzy. A władza zawsze jest taka sama - zależy od nas. Byłaś na wyborach? Władza to nie "oni". Władza to Ty. I to nie trucie, a praca u podstaw.
Moim zdaniem największa bolączką Tomaszowa (i wielu innych miejsc w Polsce) jest architektoniczna degradacja. To na każdy aspekt życia się przekłada. Nie mamy rynku, centrum, miejsca gdzie by życie mogło się toczyć. Tomaszowianie nie mają np. jednego wspólnego miejsca na umawianie się, spotkania. To dezintegruje. Jak sądzicie - jest tu jakieś "serce", punkt "zborny"? Wiekszość budynkow to koszmar. Jak widzę dom handlowy chce się powiesić... Albo to co właściciel robi z herbaciarnia(szyldy itd)...
Ale co mnie pociesza? Widok spod przedszkola na Matejki na ten blok kolorowy obrośniety dzikim winem i te nowe kamienice, gdzie jest wideo klub; dobra architektura, popatrzcie :) pozdrawiam
Rozumiem Twoją gorycz - "przeklęte miasto" - ale klątwa wtedy działa, kiedy się w nią wierzy. A władza zawsze jest taka sama - zależy od nas. Byłaś na wyborach? Władza to nie "oni". Władza to Ty. I to nie trucie, a praca u podstaw.
Moim zdaniem największa bolączką Tomaszowa (i wielu innych miejsc w Polsce) jest architektoniczna degradacja. To na każdy aspekt życia się przekłada. Nie mamy rynku, centrum, miejsca gdzie by życie mogło się toczyć. Tomaszowianie nie mają np. jednego wspólnego miejsca na umawianie się, spotkania. To dezintegruje. Jak sądzicie - jest tu jakieś "serce", punkt "zborny"? Wiekszość budynkow to koszmar. Jak widzę dom handlowy chce się powiesić... Albo to co właściciel robi z herbaciarnia(szyldy itd)...
Ale co mnie pociesza? Widok spod przedszkola na Matejki na ten blok kolorowy obrośniety dzikim winem i te nowe kamienice, gdzie jest wideo klub; dobra architektura, popatrzcie :) pozdrawiam
versera pisze:Nie "niedojrzała emocjonalnie" tylko nie mająca najmniejszych checi trwać w małomiasteczkowym marazmie bez przyszłości. To właśnie tutaj dobre pomysły są topione i zagłuszane, a perspektywy młodych ludzi "niewidzialne". Serdecznie dziękuje Ci tomaszowie, ze się tu urodziłam, bo dzieki tobie mam motywacje, zeby dążyć dalej...
a czego Ty sie spodziewasz ?? wielkich perspektyw w 20 tys. miasteczku w jednym z najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej ?? myślisz że wszystkie koncerny świata pchają się by zainwestować w naszym regionie ?? Tu postępy idą małymi kroczkami, aktualnie inwestuje sie u nas w infrastrukturę, która jest niezbędna do rozwoju. I nawet najlepsze władze nic tu nie zdziałaja by to gwałtownie poprawić.[/url]
shit, wylogowało mnie, to powyżej to ja napisałem
versera pisze:Nigdy się nie rozwijało i rozwijać się nie bedzie jeśli u władzy będę ludzia tacy jak do tej pory.
Rozwiń myśl, proszę.
versera pisze:To właśnie tutaj dobre pomysły są topione i zagłuszane, a perspektywy młodych ludzi "niewidzialne".
W pewnym sensie masz rację. Tylko w pewnym, bo te pomysły MUSZĄ być realne. Basen w Tomaszowie? Świetny pomysł! Przyjadą ludzie z okolic. Może nie trzeba będzie dokładać do interesu za 10lat. Ale jakoś nikt nie mówi o tym, że co rok trzeba wymieniać kosze na śmieci, bo są porozpieprzane. Nie bronię miasta, bo sporo mi się nie podoba, ale pisać sobie możecie. Kto z Was zrobił coś w kierunku rozwoju TLu?
Dla jednych Tomaszów ma swój klimat, dobrze sie im żyje. Dla drugich TL oznacza brak perspektyw, nudę. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji życiowej, że tak powiem. To chyba tyle. Po co bić pianę?
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”