O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
Panie droga dziurawa - to nie moja sprawa to wina Starostwa, Panie ale ta droga ładna nowa - dziękuję com się namęczył ale dałem radę wywalczyć heeee heeee Teraz jak dziurawa problem starostwa, jak starostwo wyremontuje zobaczymy ilu ojców ma sukces i kto będzie się chwalił tą drogą, a jeśli ten remont wypadnie w roku wyborczym to hoooo hoooo
TW Wojtek, zwany też Kaczanem. Gminny western będziesz miał po raz drugi. 1986 i kradzież kasy z Inspektoratu Oświaty. I odwiedziny smutnych panów. Mieszasz w Bełżcu i w Lubyczy. Zobaczymy, kto ma dłuższe łapy. Aby wiocha wiedziała, zapisał się do "Solidarności". Nauczycielskiej.
Gość pisze:Panie droga dziurawa - to nie moja sprawa to wina Starostwa, Panie ale ta droga ładna nowa - dziękuję com się namęczył ale dałem radę wywalczyć heeee heeee Teraz jak dziurawa problem starostwa, jak starostwo wyremontuje zobaczymy ilu ojców ma sukces i kto będzie się chwalił tą drogą, a jeśli ten remont wypadnie w roku wyborczym to hoooo hoooo
Może i być ale ja poczekam jak ino wybudują bede chwalił. Bo opowiwaci opowiesci u obiecanki obiecankami dużo juz ixh było.
Gość pisze:Panie droga dziurawa - to nie moja sprawa to wina Starostwa, Panie ale ta droga ładna nowa - dziękuję com się namęczył ale dałem radę wywalczyć heeee heeee Teraz jak dziurawa problem starostwa, jak starostwo wyremontuje zobaczymy ilu ojców ma sukces i kto będzie się chwalił tą drogą, a jeśli ten remont wypadnie w roku wyborczym to hoooo hoooo
Ja czekam ile osób będzie narzekać że remont się ociąga i muszą stać w korku, nic nie robią i oni zrobiliby to lepiej.
Gość pisze:Gość pisze:Panie droga dziurawa - to nie moja sprawa to wina Starostwa, Panie ale ta droga ładna nowa - dziękuję com się namęczył ale dałem radę wywalczyć heeee heeee Teraz jak dziurawa problem starostwa, jak starostwo wyremontuje zobaczymy ilu ojców ma sukces i kto będzie się chwalił tą drogą, a jeśli ten remont wypadnie w roku wyborczym to hoooo hoooo
Może i być ale ja poczekam jak ino wybudują bede chwalił. Bo opowiwaci opowiesci u obiecanki obiecankami dużo juz ixh było.
Dobrze ze bedzie ta droga w koncu ale xo mysmy sie nachodzili do Leszczynskiego o to i nic i nic a tak w koncu starostwo zbuduje.
Gość pisze:Gość pisze:Może i być ale ja poczekam jak ino wybudują bede chwalił. Bo opowiwaci opowiesci u obiecanki obiecankami dużo juz ixh było.
Dobrze ze bedzie ta droga w koncu ale xo mysmy sie nachodzili do Leszczynskiego o to i nic i nic a tak w koncu starostwo zbuduje.
Leszczyński nie będzie budował dróg powiatowych, a starostwo nie robi łaski, ale tak to jest, jak się nie wie, co do kogo należy.
nie ma się co spierać o coś czego nie ma, zostanie wyremontowana wtedy zobaczymy kto zacznie sobie przypisywać w kampanii wyborczej ten sukces, po tak wielkim wypieraniu się problemu dziurawej drogi Powiatowej i odpychaniu problemu w stronę powiatu nie radził bym władzom gminy przypisywania sobie sukcesu wyremontowania drogi, bo była by to hipokryzja w czystej postaci, pożyjemy zobaczymy jak kto się zachowa po wyremontowaniu i kto najgłośniej na zebraniu w Machnowie Nowym będzie krzyczał to JA to zrobiłem.
w jakiej kondycji jest gmina czy to juz urzad miasta co sie dzieje z zuk dlug duzy czy zaplaci go ten co nie umial zarzadzac
a co ze stawami w LK? kupili je czy nie?? kiedyś takie fajne kąpielisko było a teraz wakacje i do Krasnobrodu lub Rudy Różanieckiej trzeba aż jechać!!!!
Aniaaaa pisze:a co ze stawami w LK? kupili je czy nie?? kiedyś takie fajne kąpielisko było a teraz wakacje i do Krasnobrodu lub Rudy Różanieckiej trzeba aż jechać!!!!
Starostwo mogłoby przekazać nieodpłatnie na rzecz gminy, bo to ich grunty, chyba jest taka możliwość.
tut pisze:Aniaaaa pisze:a co ze stawami w LK? kupili je czy nie?? kiedyś takie fajne kąpielisko było a teraz wakacje i do Krasnobrodu lub Rudy Różanieckiej trzeba aż jechać!!!!
Starostwo mogłoby przekazać nieodpłatnie na rzecz gminy, bo to ich grunty, chyba jest taka możliwość.
:lol: :lol: :lol: :lol: przekazać. Dobre.
a czy gmina nie jest w posiadaniu gruntów czy stawów które mogła by nie odpłatnie przekazać na rzecz mieszkańców miejscowości, nie robi tego tak samo starostwo nie ma obowiązku czegokolwiek komukolwiek bezpłatnie przekazywać, jakieś dziwne nastawianie forumowiczów przeciw starostwu wyczuwam w tym wątku, o co chodzi. Jeden po sąsiedzku już kiedyś próbował ze starostwem wojować i na dobre mu to nie wyszło.
Gość pisze:a czy gmina nie jest w posiadaniu gruntów czy stawów które mogła by nie odpłatnie przekazać na rzecz mieszkańców miejscowości, nie robi tego tak samo starostwo nie ma obowiązku czegokolwiek komukolwiek bezpłatnie przekazywać, jakieś dziwne nastawianie forumowiczów przeciw starostwu wyczuwam w tym wątku, o co chodzi. Jeden po sąsiedzku już kiedyś próbował ze starostwem wojować i na dobre mu to nie wyszło.
Czy to straszenie? A przecież to była tylko propozycja, jedna z wielu, ani wojowanie, ani narzucanie, ale odbiór to czysta złośliwość, no i jad, jad, jak prawie zawsze na tym forum... żal...
Czy wiadomo już na 100% kto został dyrektorem Zespołu Szkół?
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”