Gość pisze:Dzień dobry,
Nazywam się Ania, jestem tegoroczną maturzystką. Oczekuje właśnie na wyniki rekrutacji na studia. Piszę dlatego, że wątek dotyczy mojej szkoły. W latach kiedy ja chodziłam do gimnazjum funkcję dyrektora sprawowała p. Mruk i muszę stwierdzić, że bardzo miło ją wspominam. Generalnie była lubiana przez uczniów, nie krzyczała, nie straszyła jak opętana, była rzeczowa i miła. Szkoda, że już nie jest dyrektorką.
Część Aniu. Tak jak ty też nie jestem tegorocznym maturzystą. Tak jak ty nie widziałem żeby poprzednia Pani dyrektor krzyczała, straszyła jak opętana, była nie rzeczowa i nie miła. Może to sprawa temperamentu i charakteru? Sam nie wiem, ale ja przynajmniej nie udaję tegorocznej maturzystki.